close

  • Być wiernym Ojczyźnie mej, Rzeczypospolitej Polskiej

    Strona Archiwalna
    Aktualna strona znajduje się pod adresem: gov.pl/dyplomacja

  • WIADOMOŚCI

  • 29 września 2017

    Szef polskiej dyplomacji mówił w rozmowie z redaktorem Agatonem Kozińskim o kształtowaniu się sceny politycznej w Niemczech, perspektywach przeprowadzenia reformy Unii Europejskiej, relacjach polsko-niemieckich i współpracy unijnej z krajami Partnerstwa Wschodniego.

    Odnosząc się do wyniku wyborów parlamentarnych w Niemczech minister Waszczykowski przyznał, że przewidywał, że AfD zdobędzie lepszy wynik, na poziomie 15-16 proc. głosów. – Na terenie dawnego NRD oni zdobyli 20 proc. To zasługa polityki wewnętrznej Niemiec, a także europejskich elit, które na brexit i stałe problemy UE reagują hasłem „Więcej Europy” – powiedział. – Biorąc pod uwagę racjonalne argumenty ekonomiczne kanclerz Merkel powinno zależeć na utrzymaniu całości UE – zwrócił uwagę szef MSZ przypominając, że wymiana handlowa między Niemcami i Grupą Wyszehradzką jest wyższa niż między Niemcami i Francją.


    Zapytany o to, czy Polska jest przygotowana na dyskusję o zmianach traktatów, szef polskiej dyplomacji odparł: „Tak, przecież sami zgłaszaliśmy taki postulat”. – Na pewno potrzebna jest korekta w działaniu UE, potrzebujemy więcej konsensusu. I nie taka korekta jak proponuje Juncker, który chce decyzji podejmowanych większością dwóch trzecich – dodał i wskazał, że „jeśli zmiany będą szły tym kursem, to niedługo w kolejnych krajach Unii będą wyrastały lokalne Alternatywy dla - i będą odnosić sukcesy wyborcze jak AfD w Niemczech”. Minister Waszczykowski nazwał „utopią” pomysł Jean-Claude’a Junckera dotyczący połączenia stanowisk przewodniczącego Rady Europejskiej i szefa Komisji Europejskiej.  – Polsce się zarzuca, że nie przestrzegamy trójpodziału władzy, a w Europie buduje się federalizm metodami autorytarnymi?” – zapytał retorycznie.


    Zdaniem szefa MSZ proces rozszerzenia Unii Europejskiej nie jest zakończony – Powinny być otwarte drzwi i do NATO, i do UE – powiedział i sprecyzował, że rozszerzenie mogłoby objąć np. kraje bałkańskie oraz kraje Partnerstwa Wschodniego. Minister Waszczykowski przyznał, że Polska walczy o to, by podczas listopadowego Szczytu Partnerstwa poszerzyć pola współpracy z krajami członkowskimi. Zdaniem ministra można np. „dopuścić kraje PW do współpracy z różnymi agendami unijnymi, na przykład z Frontexem”. –  Podobne działania można by zastosować w innych agendach UE. Model podobny do Partnerstwa dla Pokoju, który był przedsionkiem do NATO – powiedział. Zapytany o zaproszenie prezydenta Łukaszenki na szczyt PW, minster odpowiedział: „Mógłby tam wystąpić – ale też zakładam, że będą kraje UE, które go tam nie będą chciały”. – My otworzyliśmy się szerzej na Białoruś. Uznałem, że skoro jesteśmy bezpośrednim sąsiadem, to powinniśmy to zrobić – bo kto powinien być pośrednikiem w relacjach z UE, jeśli nie sąsiad? – dodał.

     

    Źródło: „Polska the Times”

    Drukuj Drukuj Podziel się treścią: